Między nami – 8/8 – Odmienność – autor: Aneta Wereda

Wszystkie nazwiska w polszczyźnie się odmieniają, choć istnieje szlachetna grupa wyjątków. Ogólne zasady są następujące: jeśli dane nazwisko można przyporządkować do jakiegoś wzorca, to należy je odmienić. Uwzględnia się przy tym płeć osoby noszącej dane nazwisko, jej narodowość i zakończenie nazwiska. O tak oczywistej deklinacji, choć sprawiającej Polakom wszystkich stanów trudności, słów kilka.

Pierwsze polskie nazwiska pojawiają się ok. XII w. Powstawały najczęściej od przezwisk, imion ojcowskich, nazw miejscowych lub były obcego pochodzenia. Dziedziczenie nazwisk powoli upowszechniało się od XV w. Najpierw pojawiły się nazwiska szlacheckie i mieszczańskie. Ludność chłopska znacznie później, bo dopiero w II połowie XIX w. zaczęła formalnie identyfikować się nazwiskiem. Obowiązek prawnej identyfikacji poprzez nazwisko wprowadzali jednak dopiero zaborcy i władze Księstwa Warszawskiego oraz Królestwa Kongresowego. Akcja kodyfikacji szczegółowych przepisów w tym względzie najpóźniej zakończyła się na terenach byłego zaboru austriackiego w roku 1928.

Nazwiska mężczyzn w postaci rzeczownikowej odmieniamy jak rzeczownik pospolity, nazwisko w postaci przymiotnikowej, jak przymiotnik pospolity. Nieulubionym nazwiskiem Polaków w tej grupie są zakończone na -o: Kościuszko, Moniuszko, Batko, Lato (z Latą…).

Nazwiska kobiet nie odmieniają się. Wyjątek stanowią nazwiska, które zakończone są na -a (zarówno w postaci przymiotnikowej, np. Kowalska, jak i rzeczownikowej, np. Wereda). Te przymiotnikowe odmieniają się jak przymiotniki (np. ładna), te rzeczownikowe, jak rzeczowniki żeńskie (np. sroka).

Nazwiska małżeństw to formy liczby mnogiej nazwisk w odniesieniu do członków rodzin niezależnie, czy są tylko mężczyznami (np. bracia) czy kobieta i mężczyzna (bracia i siostry, pary małżeńskie): nazwiska przymiotnikowe otrzymują końcówkę -y/i (Łazarscy), a pozostałe -owie (Weredowie).

Proste? Oczywiście, choć niejednokrotnie zastanawiamy się, jak dane nazwisko odmienić. W przypadku wątpliwości polecam strony internetowe poradni językowych lub po prostu Słownik Języka Polskiego albo Słownik Nazw Własnych. Nie taki diabeł straszny, jak go malują!

Ustawa o języku polskim chroni nasz język jako wartość narodową. Może warto podążać za normami i świadomie języka używać, a co najmniej dbać o jego POLSKIE trwanie.

Aneta Wereda

Udostępnij:
Jeden komentarz
  1. Super, że ten temat został poruszony. Jak mnie wkurza to nieodmienianie nazwisk! Nasz język i jego odmiany nie należą do łatwych, ale warto pochylić się nad tematem, uczyć się i rozwijać. Dziękuję za artykuł!

Dodaj komentarz

Pola oznaczone * są obowiązkowe. Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.